Są takie chwile, wydarzenia, sytuacje, w których czas płynie zbyt szybko. Niewątpliwie tak się stało 9 lipca w Psarskiej Bibliotece, w czasie spotkania z Arturem Barcisiem. Pan Artur wyszedł na „scenę”, przywitał się z nami i...po chwili żegnaliśmy naszego Gościa. Cały ten czas pomiędzy powitaniem a pożegnaniem, wypełniony niezwykłą osobowością A.Barcisia „przeleciał” jak jedno mgnienie.